Słodkie „zero kalorii”

Cukier krzepi… Większości z nas trudno jest się oprzeć słodkim pokusom. Słabość człowieka do słodkości jest stara jak rodzaj ludzki. Producenci żywności dobrze o tym wiedzą i dodają cukier do wielu produktów, co w rezultacie prowadzi do drastycznego zwiększenia ilości jego spożycia. W porównaniu z naszymi pradziadkami z początku XX wieku wzrost ten jest 26,5 krotny. Niech więc nie dziwi tak duża liczba chorych na cukrzycę.

Od ok. 40 lat na świecie produkuje się tyle cukru, że nie można go sprzedać. W dawnych czasach cukier był produktem ekskluzywnym, wartym tyle co kamienie szlachetne. Bardzo często był też składnikiem lekarstw, np. utarty z płatkami róży – stosowany na bóle brzucha, z fiołkami – na choroby płucne, a mikstura cukru, smażonego mielonego mięsa, wina, octu i soku z winogron była świetnym środkiem na wzmocnienie.

 

Pełny artykuł: „Słodkie „zero kalorii” w załączeniu.

Opracowała: Anna Daca

Oddział Laboratoryjny Higieny Żywności i Żywienia WSSE w Krakowie

Pliki do pobrania: